Degustacja win włoskich
Borsa Vini Italiani 2023
30 maja 2023 w warszawskim hotelu Marriott odbyła się degustacja win włoskich, Borsa Vini Italiani. To tradycyjna, coroczna prezentacja włoskich winiarzy, zainteresowanych polskim rynkiem. W tym roku swoje wina zaprezentowało 35 wystawców, reprezentujących 12 regionów Italii. Prestiż imprezy wzmocnił swoim uczestnictwem Jego Ekscelencja Ambasador Republiki Włoskiej w Polsce, Luca Franchetti Pardo. Byłem widziałem, testowałem. Oto zapis moich doświadczeń.
Przeczytasz o:
Masterclass „Secrets of Italy”
Prologiem do otwartej degustacji win włoskich było kameralne spotkanie i tasting sześciu wybranych win, z komentarzem pierwszego polskiego Master of Wine, Wojciecha Bońkowskiego i Erosa Teboni, najlepszego sommeliera na świecie w 2018 roku.
Moderatorzy dowcipnie (Eros) i rzeczowo (Wojciech) opowiadali o wybranych winach, lokalnych włoskich szczepach, z których Italia słynie i o swoich doświadczeniach związanych z poznawaniem niezwykłego świata włoskich win.
Mnie najbardziej spodobały się dwa wina. Białe, to moje pierwsze świadome spotkanie z winem opartym na szczepie Durella, z Durello Lessini DOC z regionu Veneto. Apelacja spumante, a my dostaliśmy wino spokojne. Aromaty cytrusowe i zielonych owoców, bardzo przyjemne i zachęcające. W ustach rześkie, z wyraźną kwasowością, jednak dobrze ułożoną w strukturze. Dobry balans, przyjemny, wydłużony finisz, bardzo mi się to wino podobało. Ale sąsiadka przy degustacyjnym stoliku w ogóle nie podzielała mojego zachwytu.
Czerwone to blend Barbery i Croatiny, w stosunku 60/40. Po dodatku tego drugiego szczepu pewnie już wiesz, że to wino nie powstało w Piedmoncie. Stosunkowo blisko. Piacenza leży mniej więcej na szerokości geograficznej Turynu, a Gutturnio DOC to region Emilia – Romagna, mocno doświadczony ostatnio przez katastrofę powodzi. Wino o fantastycznym bukiecie – wiśnie, czereśnie, lekko doprawione nutką ziołową. W ustach po prostu rewelacja – idealnie zintegrowany alkohol, średnia budowa, a przy tym orzeźwiająca kwasowość, kojarząca się z nie do końca dojrzałymi wiśniami, co słusznie zaznaczył Eros. Bardzo uniwersalne wino, Eros mówił, że pasuje też do ryby, z wyłączeniem łososia. Niestety, nie zrobiłem zdjęcia.
Otwarta degustacja win włoskich
Masterclass zakończył (zakończyła?) się tuż przed 13.00, bo przybył Ambasador Republiki Włoskiej, by wraz z szefem ICE uroczyście otworzyć degustację win włoskich, Borsa Vini Italiani. Na cześć Jego Ekscelencji uruchomiono wymyślną maszynę do „covidowego”, bezdotykowego serwowania wina. Trochę długo trwało, nim maszyna napełniła kieliszek, ale szczęśliwie nic się przy tym nikomu nie stało.
Ruszyłem więc pomiędzy wystawowe stoiska. Wybacz, nie byłem w stanie odwiedzić wszystkich trzydziestu pięciu wystawców. Trafiłem jednak w kilka miejsc, gdzie znalazłem wina zasługujące moim zdaniem na odnotowanie.
Fattoria il Muro
Toskania, a więc królestwo Sangiovese. I „buntownicze” super – toskany, oparte w większości na francuskich szczepach. Dlatego oferowane jako IGT, czyli wino regionalne. Często znacznie powyżej cen DOC.
Giacomo Cecconi, przedstawiciel Fattorii, opowiedział mi o bardzo ciekawej historii winnicy, której początki sięgają 1818 roku.
Później zaserwował mi rewelacyjne rose, o harmonijnym bukiecie i sprężystym ciele, zbudowanym na wyraźnie zarysowanej kwasowości. To ten typ kwasowości, którego szukasz w winie – przyjemna i orzeźwiająca. Moim zdaniem absolutnie fantastyczne wino na wiosnę i lato, o dowolnej porze dnia a może nawet nocy. Doskonałe samodzielnie i w towarzystwie niemal każdej potrawy. Czy ma szansę zaistnieć w Polsce? Obawiam się, że niestety, nie znajdzie polskiego importera. Obym się mylił!
Pozostałe wina bardzo wysokiej jakości. Jeśli cenisz Toskanię, to Fattoria il Muro jest warta Twojego podniebienia.
Azienda Agricola Sallemi Giovanni
Zupełnie niespodziewanie dla samego siebie znalazłem się na Sycylii. Nie jestem wielkim fanem win z południa, bo są z reguły alkoholowe, ciężkawe, nie w moim typie. Ale cieszę się, że Giovanni mnie zaczepił. To pełen energii i pasji producent organicznych win. Jedno, drugie, trzecie wino, a moje zdziwienie rośnie. Wina bardzo dobrze ułożone, zupełnie nie w „sycylijskim” stylu.
Totalnym zaskoczeniem na plus jest dla mnie Sabbie Rosse – Nero d’Avola 2015. Może troche przesadzam, ale charakterem przypomina tę Barberę z Masterclass. Świeże, czerwone owoce w bukiecie, harmonijna struktura , ożywcza kwasowość, miękkie taniny, alkohol niemal niewyczuwalny, tak idealnie wkomponowany w ciało.
Miłe spotkanie z Giovanni zakończyłem łykiem Cantunera 1975 o jasno ceglanym kolorze, charakterystycznym dla wiekowych win.
Chianti i Rafa Wino
Degustacja win włoskich to także miejsce dla polskich importerów. Jednym z nich był Rafa-Wino, reprezentujący Fattoria di Rietine z Sieny. Mam mieszane uczucia co do Chianti, bo to chyba najbardziej handlowa nazwa dla włoskiego wina i wiele razy moje oczekiwania rozminęły się z rzeczywistością. Rafa stawia na jakość i Rietine – Chianti Classico Reserva 2015 trzyma klasę. Dojrzałe, leśne owoce ze szczyptą pikantnych nut pojawiają sie nie tylko w nosie ale i w ustach. Sporo alkoholu, lecz idealnie zbalansowanego kwasowością i subtelną, taniczną cierpkością. Klasyka!
Cantine Casabella, Emilia-Romagna
Tutaj znalazłem wina „mainstreamowe” w najlepszym znaczeniu tego słowa. Kluczem do sukcesu na masowym rynku jest wysoka „pijalność”, a tej nie brakuje marce Roberto Riga. Wina oparte na szczepie Primitivo cieszą się w Polsce dużą i zasłużoną popularnością. Szokiem na plus dla mnie było wino IGT, na zdjęciu po prawej – rewelacyjny stosunek jakości do ceny! Jest w Polsce Importer!
Savian Biowinemaker
Savian zaprezentował poważne i ciekawe wina. Nie dane mi było ich spróbować, bo trafiłem na to stoisko na końcu mojej wycieczki. Trochę bez sensu byłby powrót do win musujących po wszystkich wyżej opisanych, choć teraz trochę żałuję…
Ti Amo to idealne wino prezentowe. Jestem pewien, że spełni pokładane w nim nadzieje, bo ma trochę cukru resztkowego i jest super przyjazne. Prezentująca wino Giovanna mówi po polsku znacznie lepiej, niż ja po włosku. Przypuszczam, że Ti Amo bardzo pomogłoby mi w nauce.
Degustacja win włoskich 2023 – podsumowanie
Włochy od lat są w pierwszej trójce największych producentów wina na świecie. Zwykle bliżej pierwszej, niż trzeciej pozycji. W 2022 roku wina z Italii stanowiły więcej, niż jedną czwartą wszystkich win sprowadzanych do naszego kraju. Degustacja win włoskich 2023 była moim zdaniem dobrze zorganizowaną i udaną imprezą. Miałem okazję poznać interesujące wina. Szkoda, że większości pewnie nie zobaczymy na półkach polskich sklepów. Ale niektóre już tu są, także nie ma co narzekać.
Jeśli dopiero zaczynasz podróż po winiarskiej Italli, polecam wpis o winach włoskich.